Dowcip: 48994. Staszek pojechał na urlop. Gdy wraca, przewodnik w autobusie mówi: – Na koniec naszej wycieczki mam dla was dowcip, dzięki któremu możecie...Read More... Zobacz również kategoriie:
Categories
Wszystkie

Staszek pojechał na urlop. Gdy wraca, przewodnik w autobusie mówi:
– Na koniec naszej wycieczki mam dla was dowcip, dzięki któremu możecie kogoś zwyzywać, a ta osoba się nie obrazi. Uwaga. Panie Staszku, jak się nazywa zupa z wielu kur?
– Nie wiem – mówi Staszek.
– Rosół z-kur-wielu.
Cały autobus pęka ze śmiechu.
Następnego dnia Staszek idzie do pracy. Postanowił wykorzystać nowy kawał. W biurze zebranie. Szef mówi: – Zanim zaczniemy, niech pan powie, panie Staszku, jak udał się urlop.
– Świetnie – mówi Staszek. – I mam fajny dowcip.
– Niech pan opowie.
– Panie kierowniku, jak nazywa się zupa z wielu kur?
– Jak?
– Rosół, ty ch…!