Dowcip: 4080. Pijany Baca ledwo wychodzi z knajpy. Po chwili wpada w przepaść i zaczyna się modlić: – Panie Boże, już nigdy nie będę...Read More... Zobacz również kategoriie:
Categories
Kawały o Bacy Wszystkie

Pijany Baca ledwo wychodzi z knajpy.
Po chwili wpada w przepaść i zaczyna się modlić:
– Panie Boże, już nigdy nie będę pił, pozwól mi tylko spaść na coś miękkiego.
Baca rano budzi się na stogu siana, przeciąga się i mówi:
– Ale po pijaku człowiek głupoty gada.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *