
- Kiedy pan przeżył największą burzę?
Kapitan zamilkł? Widać po jego zmęczonych oczach, że wspomina w myślach życie wilka morskiego. W końcu rzecze:
- To było zaraz po ślubie. Jak splunąłem w domu na dywan.
Oceń dowcip #50051:
Podziel się:
Dziekujemy za oddanie głosu.
Dodano: 14.08.18