Dowcip: 3337. Pan domu budzi się około południa na zimnej podłodze w przedpokoju. Włos niechlujny, szata plugawa… Ze ściśniętego gardła wydobywa się słaby szept:...Read More... Zobacz również kategoriie:
Categories
Kawały o Pijakach Wszystkie

Pan domu budzi się około południa na zimnej podłodze w przedpokoju.
Włos niechlujny, szata plugawa…
Ze ściśniętego gardła wydobywa się słaby szept: „Maksiuuuu, Maksiuuuu…”
Wbiega radosny jamnik potrząsając uszami i węsząc dookoła.
Słychać ciche: „Chuch… Szukaj…”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *