O Zwierzętach

Dżdżownica mówi do dżdżownicy :
-co wczoraj było u ciebie tak głośno?
-nie nic tylko brali kuzyna na ryby.

Pewne małżeństwo postanowiło zająć się przemytem zwierząt.
Tuż przed kontrolą graniczną mąż mówi do żony:
– Zrobimy tak, ja włożę węża pod kapelusz, a Ty w stanik włożysz żółwie, a skunksa w majtki.
Żona na to:
-Skunksa w majtki? Oszalałeś! A co z zapachem?”
Mąż:
-Cóż, jak zdechnie, to trudno.

Rozmawiają dwie blondynki, jedna mówi do drugiej:
– Wiem już tyle o zwierzętach, że mogłabym zostać weteranem!
Na to druga:
– Chyba wegetarianinem.
– Ale Ty jesteś mądra!

Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi:
– Czy ty wiesz, Franek, że moja świnia mówi po francusku?
– Chyba jesteś pijany, albo zwariowałeś!
– Nie wierzysz? Założymy się ?
Sąsiedzi poszli do chlewa do świni mówiącej po francusku. Jej właściciel pyta:
– Kaśka, umiesz mówić po francusku ?
Świnia nic. Wtedy chłop ją kopnął, a świnia:
– łi, łi łi !

Nauczycielka: Powiedz dwa zwierzęta, które można spotkać min. w jaskiniach.
Uczeń: Dźwiedź i toperz.
N: Chyba niedźwiedź i nietoperz
U: A jak nie Dźwiedź i nie toperz to kto?

Siedzi jeż pod drzewem i coś je.
Podchodzi do niego zając i się pyta:
-Co jesz?
-Co zając?
Czym różni się blondynka od żaby?
-żaba czasem kuma xD

Trzy myszy przechwalały się w barze, która jest większym chojrakiem.
Pierwsza mówi:
– Ja to biorę sobie trutkę an szczury, dzielę na porcje i wciągam nosem. Druga rzecze:
– Ja podchodzę do pułapki, chwytam ja i ćwiczę sobie na niej bicepsy..
Trzecia mysz nie mówi nic i szykuje się do wyjścia.
– A ty gdzie idziesz?
– Do domu, po bzykać kota

Jasiu poszedł nad rzekę łowić ryby.
Rozpalił ognisko i już miał zarzucić wędkę, gdy zauważył kurę idącą w jego stronę. Nie namyślając się, złapał ją oskubał, upiekł i zjadł.
Nagle patrzy, drogą biegnie sąsiadka i woła:
– Jasiu, nie widziałaś mojej kury ?
Jasiu rozgląda na pióra leżące u jego stóp i mówi:
– Rozebrała się i popłynęła na drugą stronę rzeki

Jasiu idzie kupić papugę.Gdy wraca do domu zaczyna padać
-Ale leje.
Powiedział Jasiu,a papuga to zapamiętała.
Potem jedzie w samochodzie z tatą i tata zauważa jak złodziej kradnie pieniądze z banku.
-Oddawaj te pieniądze złodzieju !!!
Krzyknął tata.Papuga zapamiętała .
Potem Jasiu z rodzicami jadą do kuzynów,ale ojciec jest zestresowany.
-Uważaj na zakrętach kochanie!
Powiedziała mama.Papuga znowu zapamiętała.
Jasiu postanowił pójść do kościoła z papugą.
Gdy ksiądz zaczął święcić papuga krzyknęła „Ale leje.”Gdy ksiądz zbierał ofiarę papuga krzyknęła „ODDAWAJ TE PIENIĄDZE ZŁODZIEJU!!”Ksiądz się wkurzył i zaczął ganiać za papugą,a ona krzyknęła „Uważaj na zakrętach kochanie!”

– Czy wiesz, że mój pies uratował mi życie ?
– W jaki sposób ?
– Kiedy leżałem w szpitalu, nie dopuścił żadnego lekarza do mojego łóżka.

Była sobie rodzina z papugą jechali samochodem padał deszcz żona powiedziała
-ale leje
Po drodze widzieli że ktoś kradnie mąż powiedział
-ale kradnie
Był ostry zakręt żona powiedziała
-kochanie uważaj na zakrętach
Poszli do kościoła ksiąc święcił papuga powiedziała
-ale leje
Zbierał pieniądze (ksiądz) papuga mówi
-ale kradnie
Ksiądz się zezłościł i wygonił papugę z kościoła a papuga mówi do niego
-kochanie uważaj na zakrętach

Jeden kornik mówi do drugiego:
– stary zapraszam cię na obiad.
– ta a co będzie
– stół szwedzki