Spotykają się dwaj kumple:
– Cześć, co słychać?
– Ano wiesz, różnie bywa.
– Słyszałem, że się ożeniłeś?
– Zgadza się.
– Ładna ta twoja żona?
– Wszyscy mówią, że jest podobna do Matki Boskiej.
– Pokaż zdjęcie. O Matko Boska!

Pan Kaczorowski idzie do wydawnictwa gazety aby umieścić informacje o tym, że jego żona zmarła.
– Ma pan 5 słów, powyżej 5 słów jest płatne.
Po chwili pan Kaczorowski mówi:
– Zmarła Justyna Kaczorowska.
– Ma pan jeszcze 2 słowa do wykorzystania potem płatne.
– Sprzedam Opla.

Siedzi maż z żona przy obiedzie i nagle żona oblewa się zupą.
Patrzy na siebie i po chwili mówi:
– Zobacz, wyglądam jak świnia.
Na co mąż:
– No i jeszcze się zupą oblałaś

Żona mówi do męża:
– Kochanie podaj mi kawę.
– Ojej, dopiero co usiadłem!
– A co przedtem robiłeś?
– Leżałem!

Młoda para leży w łóżku.
Żona mówi:
– Pamiętam jak byłam mała to mama mnie zawsze w czółko całowała
A mąż:
– Chyba nie myślisz, że teraz będę po Twoją matkę leciał.

Spotyka się dwóch kumpli, jeden z nich jest pobity
-ej stary co ci się stało
-eee żona mnie pobiła bo powiedziałem do niej TY
-niemożliwe za słowo TY
-no tak, bo ona do mnie mówi, że nie kochaliśmy się chyba z rok, a ja do niej – NO CHYBA TY

Pijany mąż wraca do domu.
Żona od progu krzyczy:
– Gdzie byłeś moczymordo?!
– Na cmentarzu.
– A kto umarł?!
– Nie uwierzysz – tam wszyscy umarli.

Fąfara spotyka na ulicy kolegę z pracy idącego pod rękę z jakąś kobietą.
– Czy możesz mi przedstawić tę damę?
– To Kinga, moja druga żona!
– A co się stało z pierwszą?
– Została w domu!

Pewna żona miala problem ze swoim chłopem – przychodził do domu zawsze po północy i to zawiany, kładł się na do łóżka i chrapał do rana. Pewnego dnia postanowiła, że posunie się od delikatnej aluzji, by jej mąż przypomniał sobie o obowiązkach. Wrócił jak zwykle zalany, usiadł na fotelu a żona wyszła z sypialni w seksownej bieliźnie i zaczęła delikatnie masować mu kark – Kochanie, może pójdziemy do sypialni ? Mąż popatrzył na nią tępym wzrokiem zastanowił się chwilę i odrzekł – Czemu nie? U żony i tak mam już przesrane bo dochodzi pierwsza a ja wciąż u ciebie.

Mąż wraca do domu po koncercie rockowym.
Żona pyta:
– Jaki zespół dziś grał?
– Hmm… nie pamiętam jak się nazywał, ale Piotr będzie na pewno wiedział.
Mężczyzna dzwoni do kolegi i mówi:
– Piotrek, jak nazywał się ten zespół, na którym dziś byliśmy?
– Niech się zastanowię. Jak nazywa się takie wysokie co rośnie w lesie?
– Drzewo?
– O właśnie! Drzewo! A takie mniejsze od drzewa a większe od trawy?
– Krzak.
– Ooo właśnie krzak! A czasem na krzaku rośnie taki kwiat co ma kolce, to jak on się nazywa?
– Róża
– O właśnie róża! – mówi, po czym pyta żonę:
– Róża, jak nazywał się ten zespół rockowy na którym dziś byłem?

Kowalski przyszedł do Nowaka i mówi:
– żona zdała prawo jazdy
– jak jeździ?
– jak piorun, przyciąga ją każde drzewo

Wpada policjant do domu, zagląda do lodówki i pałuje żonę.
Żona przerażona następnego dnia wymyła lodówkę.
Zomowiec wpada, zagląda do środka i znów pałuje żonę.
Przez parę dni biedna żona próbowała wszystkich środków, żeby nie denerwować męża.
Wypakowała lodówkę jedzeniem, ale nic nie pomagało.
Któregoś dnia, kiedy mąż ją okładał pałą, zapłakana pyta o co mu w końcu chodzi?
A zomowiec na to:
– Ja cię nauczę gasić światło w lodowce.