Przychodzi facet do sklepu zoologicznego
– Dzień dobry chciałbym kupić psa obronnego.
– Niestety nie mamy psów obronnych, no ale mamy obronną papugę.
Zdziwiony facet pyta:
– Co to jest ta obronna papuga?
– Już panu tłumaczę, ona jest specjalnie tresowana, proszę spojrzeć jak nią kierować.
Sprzedawca mówi do papugi:
– Na stół.
Papuga rzuciła się i rozwaliła cały stół.
– To wspaniałe, kupuje tą papugę.
Wraca facet do domu i testuje papugę.
– Na drzwi (sru, papuga rozwaliła drzwi).
Zadowolony siada przed telewizorem, gdy nagle wchodzi żona, widzi papugę i wrzeszczy:
– Stary, co to za papuga?
– A obronna papuga – odpowiada małżonek, na co żona:
– A na c..j.
Jedzie chłop furmanką z dopiero co poślubioną małżonką.
Jadą sobie, jadą i w pewnym momencie koń się potknął, a chłop ze złością:
– RAZ
Jadą dalej i koń znowu się potknął, a chłop znowu z jeszcze większą złością:
– DWA
Po kilku chwilach koń znowu się potkną.
Wściekły chłop powiedział:
– TRZY
Wyjął strzelbę i zastrzelił konia.
Oburzona żona na to:
– Coś Ty do cholery zrobił?
A chłop:
– RAZ
Reklama
Reklama
Reklama
- << Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- …
- 39
- Następna >>