O złotej rybce
Pewien Rusek złowił w rzece złotą rybkę.
– Puść mnie, a spełnię twoje jedno życzenie.
– No, nie wiem.. Ładną żonę mam, pieniądze mam… nic mi nie potrzeba. Chyba że… Już wiem! Chcę zostać bohaterem Związku Radzieckiego.
W jednej chwili pojawiają się wokół czołgi, w rękach Ruska dwa
kałasze, a pół metra przed nim pojawia się gąsienica Tygrysa.
Rusek widzi, że to śmierć zagląda mu w oczy i krzyczy:
– Q*.*a, posmiertno priznajut!
Siedzi pijak nad jeziorkiem i łowi ryby.
Wyciąga haczyk z wody a tu złota rybka mówi:
– Wypuść mnie a spełnię Twoje 2 życzenia
– A dlaczego tylko 2?
– No jesteś lumpem muszą Ci wystarczyć 2
– Zgoda dobre i to
– Mów pierwsze życzenie
– Chcę całą ciężarówkę wina
– Do przewidzenia ale dobra
Siedzi pijak nad brzegiem pije wino, zastanawia się nad kolejnym życzeniem, podpływa do niego łódką facet, pijak do niego;
– eee! Chcesz wina
– Nie
– To ch*j Ci w d*pę!!
– Ałałała!!
Pewnego dnia zajączek złowił złotą rybkę.
Rybka, jak to złote rybki mają w zwyczaju rzekła:
– Zajączku wypuść mnie to spełnię trzy twoje życzenia!
– Dobrze – odpowiada zajączek – wypuszczę cię ale, jak spełnisz trzy pierwsze życzenia misia, które wypowie po przebudzeniu ze snu zimowego.
– No co ty, zajączku! Chcesz oddać swoje życzenia misiowi?
Rybka nie kryła zdziwienia.
– Tak, to moje ostatnie słowo – stanowczo rzekł zajączek.
– Zgoda! Odrzekła złota rybka.
Jakiś czas później miś budzi się ze snu zimowego, przeciąga się leniwie i mruczy zaspanym głosem:
– Sto ch..ów w d*pę i kotwica w plecy, byle była ładna pogoda!
Pewnego dnia żona rybaka poszła nad morze, by sama złowić rybę. Gdy w końcu złowiła, ku wielkiemu zdumieniu ujrzała, iż jest to złota rybka.
Jednak rybka, chcąc odzyskać wolność mówi:
– Powiedz trzy życzenia, a ja spełnię je w zamian za zwrócenie mi wolności. Lecz musisz pamiętać, że wszystkie te życzenia będą trzy razy większe dla twojego męża.
Na to żona rybaka:
– Chcę być najbogatsza na świecie.
– Pamiętaj, że Twój mąż rybak, będzie trzy razy bogatszy
– Chcę być najpiękniejsza na świecie – kontynuuje żona rybaka.
– Pamiętaj, że mąż Twój będzie piękniejszy – przypomina rybka.
– Tak, tak pamiętam – odpowiada kobieta.
Po długiej chwili zastanowienia, żona rybaka rzekła:
– I chcę dostać lekkiego zawału serca!
Rybak złapał złotą rybkę, ale że to była bardzo młoda rybka to obiecała spełnić tylko jedno życzenie.
Rybak myśli, myśli w końcu postanowił zrobić coś dla świata i mówi:
– Chcę aby na całym świecie zapanował pokój.
– Ale rybaku ja naprawdę jestem jeszcze mała, więc wymyśl coś mniejszego.
– To przynajmniej zrób tak aby w Jugosławii był pokój.
– A ta Jugosławia to duża jest?
– No nie wiem, przyniosę mapę.
Rybak przyniósł mapę, rybka ogląda, ogląda i mówi:
– Wiesz rybaku to jednak za duża, daj coś mniejszego.
Rybak wkurzył się:
– To zrób przynajmniej, żeby moja żona była ładna.
– To przyprowadź żonę.
Rybak przyprowadził żonę, rybka patrzy, patrzy i mówi:
– Rybaku a pokaż jeszcze na chwilę tę mapę.