Dlaczego w Wąchocku są gumowe płoty i domy?
Bo córka sołtysa uczy się jeździć.

– Czy wiecie jak duży nos ma córka sołtysa?
– Może spokojnie palić papierosa pod prysznicem nie martwiąc się, że jej zgaśnie.

– Dlaczego w Wąchocku sołtys już nie chodzi w niedziele do kościoła?
– Kupił sobie samochód…

– Jak w Wąchocku ludzie popełniają samobójstwa?
– Kładą się na torach i umierają z głodu.

Gdzie jest najdłuższy most na świecie?
W Wąchocku. Zbudowali go wzdłuż rzeki.

Wiecie czemu sołtys w Wąchocku pomalował sobie dom na biało?
Bo usłyszał, ze po wojnie atomowej ocaleje tylko Biały Dom.

– Dlaczego w Wąchocku nie je się kawioru w tubkach?
– Bo nikt nie może włożyć głowy do tubki!

W Wąchocku urodziła się sama rączka.
Po 20 latach w Wigilię rączka podeszła pod choinkę, otworzyła prezent i powiedziała:
– kurczę znowu obcinacz do paznokci.

Wiecie jak bije zegar w Wąchocku?
Bim-ber, bim-ber…

Rankiem z ogrodu słychać krzyki:
-Zielonym do góry, zielonym do góry!
To mieszkańcy Wąchocka kładą murawę…

– Dlaczego w Wąchocku nie odbył się pochód pierwszomajowy?
– Bo sołtys zachorował, a milicjant powiedział, że sam nie pójdzie.

Dlaczego mieszkańcy z Wąchocka nie oglądają telewizji?
Bo sołtys sobie firanki kupił.