Wodowanie statku w Szkocji…
Za chwilę butelka szampana ma rozbić się o burtę statku.
Nagle głos z tłumu woła…
– Stop… stop… czy nie jest to przypadkiem butelka z kaucją?

Jest Francuz, Niemiec i Szkot, którzy siedzą w barze i piją wino.
Nagle każdemu z nich wpadła do wina mucha.
Francuz jak to Francuz powiedział, że nie pije dalej.
Niemiec wyjął muchę i pije dalej.
Szkot wyjmuje muchę i mówi do niej: oddaj to co wypiłaś.

Jak policja rozpędza demonstracje uliczne w Edynburgu?
Policjanci przebrani za kwestarzy, wchodzą w tłum z puszkami na datki…

Dwóch Szkotów założyło się o jednego pensa, który dłużej wytrzyma pod wodą. I obaj utonęli.

Zgłasza się Szkot do urzędu stanu cywilnego w Szkocji aby zgłosić urodziny.
– Chciałem zgłosić urodziny dziecka.
– Dobrze. Urzędniczka daje mu formularz do wypełnienia.
Szkot po wypełnieniu pyta;
– Ile kosztuje takie zgłoszenie?
– Nic – odpowiada.
– To w takim razie zgłaszam bliźniaki!

Mieszkanka Szkocji zamierza dać do gazety nekrolog o śmierci męża.
– Ile to będzie kosztowało?
– Duży 20 funtów, natomiast krótki, trzy zdaniowy 15 funtów.
– Niech będzie trzy zdaniowy. Zdanie pierwsze: „John Mac Kenzie nie żyje”.
– Zostały jeszcze dwa zdania.
– Dalej proszę napisać: „Volkswagen, rocznik 1988 do sprzedania” i na końcu mój adres.