Mama czytała dzieciom bajkę na dobranoc. A chłopcy zamiast słuchać, wciąż rozrabiali. W końcu zdenerwowana mama powiedziała:
– Koniec tego, od tej chwili macie być cicho i patrzeć na mnie! Tylko na mnie!
Po 20 minutach czytania jeden z chłopców pyta:
– Mamusiu, możemy już zamknąć oczy, bo nas bolą i chcielibyśmy już zasnąć.

Mama karze iść córce blondynce do sklepu.
– Kup mleko.
– Ok.
Po 15 minutach przychodzi ale bez mleka.
– No i gdzie to mleko?
– Zapomniałam, mam sklerozę.
– To Ci zapisze na kartce.
– Dobrze.
Wracam po 15 minutach.
– Gdzie to mleko?!
– Nie mogłam się doczytać.
– Ale skleroza nie wpływa na wzrok!
– Ale zapomniałam okularów!

Małgosia do mamy:
– Mamo! Idę na dwór.
– Z tą dziurą w rajstopach?
– Nie z tą Kaśką z Browarnej.

Pewnego dnia wrócił późno w nocy do domu bardzo zalany gość.
Zjadł czerstwy jak diabli tort stojący na stole i położył się do łóżka.
Rano szarpie go za rękę trzyletni synek:
– Tato, tato! Nie widziałeś gdzieś mojego bębenka?!

Syn mleczarza poszedł do wojska.
Po tygodniu ojciec dostaje list:
– Tatusiu! Tu jest rewelacyjnie! Można się wylegiwać do szóstej rano!

Bogaty właściciel firmy z branży wędliniarskiej, przed zbliżającą się emeryturą szkoli swojego następcę – niezbyt rozgarniętego syna:
– Synu, to maszyna do robienia parówek. Z jednej strony wkładasz barana a z drugiej wychodzi parówka, rozumiesz?
– Nie – odpowiada syn.
To posłuchaj jeszcze raz. Z jednej strony wkładasz barana a z drugiej wychodzi parówka. Kumasz?
– Nie – odpowiada syn.
Ojciec po raz trzeci powtarza formułę, jednak chłopak tego nie ogarnia.
Po chwili syn w przypływie wiedzy pyta:
– Tato, a jest taka maszyna, że wkładamy parówkę a wychodzi baran?
– Tak – odpowiada ojciec – twoja matka.

W zatłoczonym autobusie córka mówi nagle do matki:
– Mamo, będę miała dziecko.
– Jezus Maria, no co ty mówisz!! Z kim?
– Nie wiem mamo, nie mogę się odwrócić.

Mały rekin pyta ojca:
– tato, dlaczego zanim zje się człowieka, trzeba zrobić trzy okrążenia?
– jak chcesz jeść z gównem to zrób jedno.

Mąż wrócił wcześniej z delegacji.
Zobaczył, że spod kołdry ich małżeńskiego łoża wystają 4 nogi.
Zdenerwował się bardzo, chwycił gruby kij i walił w leżących ile wlezie.
Zmęczony poszedł do kuchni, a tam wita go żona:
– Witaj, misiu, przyjechali twoi rodzice, położyli się w naszym łóżku, już się z nimi przywitałeś?

Trzech facetów stoi na korytarzu sali porodowej.
Otwierają się drzwi, wychodzi położna i mówi do pierwszego:
-gratuluje, ma pan trojaczki.
A on odpowiada:
-to pewnie dlatego, ze ulubionym filmem mojej żony jest: „Trzech Muszkieterów”
Po chwili znowu otwierają się drzwi i wychodzi ta sama położna mówiąc do drugiego faceta:
-gratuluje, ma pan siedmioraczki.
A on na to:
-to pewnie dlatego, że ulubionym filmem mojej żony jest „Siedmiu wspaniałych”
Trzeci facet opadł na kolana.
Położna się go pyta:
-co się stało?
A on odpowiada:
-bo ulubionym filmem mojej żony jest „Ali baba i czterdziestu rozbójników”

Przychodzi rodzeństwo z wycieczki  na wsi
– Mamo a ja widziałem taką grubą świnie grubszą od ciebie – mówi chłopczyka
Matka po cichu popłakuje przychodzi córeczka i mówi
-Mamo nie płacz nie ma grubszej świni od ciebie

Synek mówi do taty:
-tato dom nam się pali
tatuś odpowiada:
-wychodzimy ale uważaj żeby matki nie obudzić.