Mąż kupił nowy motor. Przez ostatnie 3 dni przesiadywał w garażu całymi godzinami, rozbierając motor na części. Zdenerwowana żona nie wytrzymała i krzyczy na małżonka:
– Zwariowałeś?! Po co ty rozkręcasz ten motor?
– Nie drzyj się, Helena! Facet, który mi go sprzedał mówił, że włożył w niego 5 tysięcy!

Żona skarży się mężowi:
– Kochanie czuje się jak Kopciuszek z bajki.
– Obiecywałem ci, że będzie jak w bajce!

W kwadrans po stworzeniu Ewy, Adam pyta się Boga:
– Panie Boże, co to jest ta migrena?

Zaczyna się noc poślubna.
Mąż kładzie dłoń na brzuchu żony, pieści ją i mówi:
– Kocham cię.
– Proszę trochę niżej.
Mąż powtarza basem:
– KOCHAM CIĘ.

Mąż wraca nad ranem do domu.
Żona pyta:
– Gdzie byłeś? Caąą noc czekałam i nie zmrużyłam nawet oka.
Mąż zmęczonym głosem:
-A myślisz, że ja spałem?

Jest małżeństwo z kilkuletnim stażem.
Mąż mówi do zdenerwowanej żony, gdy popsuł się im telewizor przedstawiając to w samych superlatywach:
– Popatrz Kowalscy z dołu zazdrościli nam telewizora.
– No, 14 lat temu.

Król Artur musi wyjechać i pozostawić królestwo pod opieką swoich rycerzy okrągłego stołu.
Zwołał zebranie informując ich o planach, jakie mają realizować i na końcu dodał by strzegli jego żony – królową Guinevere jak oka w głowie.
Jednak nie mając tak wielkiego zaufania do nich postanowił założyć jej pas cnoty.
Jednak nie był to taki zwykły pas, a najnowszy wynalazek ówczesnej techniki z nożami i innymi ucinakami.
Po kilku latach Król Artur powraca do królestwa, zwołuje swych rycerzy i sprawdza jak radzili sobie z rządami królestwem.
Na koniec każe im zdjąć spodnie i widzi.
Każdy ma poharatane genitalia tylko jeden Lancelot nietknięty stoi dumnie.
No i król dumny ze swego jedynego rycerza nagradza go i stawia wszystkim za przykład.
Na koniec zadaje Lancelotowi pytanie:
– A co ty na to mój rycerzu?
Niestety Lancelot milczy.

Spotykają się dwaj kumple:
– Cześć, co słychać?
– Ano wiesz, różnie bywa.
– Słyszałem, że się ożeniłeś?
– Zgadza się.
– Ładna ta twoja żona?
– Wszyscy mówią, że jest podobna do Matki Boskiej.
– Pokaż zdjęcie. O Matko Boska!

2 pilotów leci samolotem. Jeden mówi:
– Idę wypróbować tę nową stewardessę.
Przychodzi po 10 min i mówi:
– Wiesz co. Ta nowa stewardessa jest lepsza od mojej żony.
Na to drugi wstaje i mówi:
– Poczekaj, teraz je ją idę wypróbować.
Przychodzi po 10 min i mówi:
– Ona rzeczywistość jest lepsza od twojej żony.

Żona mówi do Rewińskiego:
– Musisz wreszcie wybrać: albo ja albo piwo.
– A ile byłoby tego piwa?…

W domu dzwoni telefon, żona podchodzi odebrać, a mąż woła z drugiego pokoju:
– Jeśli to do mnie, powiedz że mnie nie ma.
Żona odbiera i mówi:
– Niestety mąż jest w domu – i odkłada słuchawkę.
– Przecież prosiłem cię żebyś powiedziała że mnie nie ma!
– Ale to był telefon do mnie, a nie do ciebie…

Siedzi facet na kiblu, sra i ciśnie yyy…
Przechodzi żona i gasi światło w kiblu.
A tu nagle słyszy:
– O Jezu o Jezu.
Zaświeca z powrotem a facet na to:
– O jak dobrze, że to światło bo myślałem ze mi oczy pękły!