Mąż wraca do domu wcześniej.
Zastaje swą żonę nagą w łóżku.
Pyta więc:
– Dlaczego leżysz w łóżku nago o tej porze?
– No bo nie mam się w co ubrać.
– Jak to nie? Zobaczmy.
Mąż podchodzi do szafy.
Otwiera ją.
– No popatrz: spodnie, spódnica, bluzka, spódnica, dzień dobry panie Kowalski, spodnie, spódnica.

Dzwoni sąsiad do sąsiada i mówi:
– Czy mogę z pańską żoną?
– Niestety nie ma jej w domu.
– Wiem jest u mnie. Pytam się czy MOGĘ?

Mąż przychodzi nieoczekiwanie do domu i zastaje żonę z kochankiem w sytuacji jednoznacznej.
Wzburzony krzyczy:
– Ty z tym panem w łóżku… Jestem zaskoczony!
– Mylisz się kochanie! – Tłumaczy spokojnie żona. – Ty jesteś tylko zdziwiony. To my jesteśmy zaskoczeni!

Przychodzi mąż do domu a tam zawitała go żona:
– A co ty robisz goła na łóżku?
– No bo nie mam się w co ubrać.
Mąż idzie do szafy.
Jedna bluzka, dwie bluzki, trzy bluzki, cztery bluzki, pięć bluzek, część Józek, siedem bluzek.

Wraca pijany facet z kumplem do domu.
Niestety, jeszcze mają ochotę coś się napić.
Facet mówi do kumpla:
– Wiesz co stary, idź do mojej sypialni, tam na parapecie stoi jeszcze jedna flaszka wódki – to ją przynieś!
– Dobra, pójdę.
Kumpel wchodzi do pokoju, a tam na łóżku leży żona gospodarza z jakimś facetem, więc bierze szybko wódkę i wychodzi.
Po opuszczeniu pokoju mówi do gospodarza:
– Wiesz co, tam w sypialni leży twoja żona z jakimś obcym facetem.
– Cicho, to jego wódka.

Wraca mąż do domu, zastaje swoją żonę nago.
– Co ty robisz?
– No bo ja nie mam się w co ubrać.
Mąż zagląda do szafy:
– Jak to 1 sukienka, 2 sukienka, 3 sukienka, cześć Franek, 4 sukienka.

Kierownik działu kadr wchodzi do sekretariatu i zastaje w nim szlochającą sekretarkę.
– Cóż się stało?
– Dyrektor zwalnia mnie z pracy!
– Pani Marysiu, myli się pani! Ja pierwszy wiedziałbym o tym. A może doszło między wami do jakiegoś nieporozumienia?
– Nie, ale przed chwilą z jego gabinetu wynieśli kanapę.

Ktoś dzwoni domofonem:
– Przepraszam czy nie zostawiłem u pani płaszcza?
– A kto mówi?
– Batman

Dwie modelki do siebie:
– Ale schudłaś! Jak to się stało?
– Mąż mnie zdradza i ze zgryzoty nie mogę jeść.
– Rzuć drania!
– Co to to nie, jeszcze 4 kilo!

Wnuczka pyta babcię:
– Co to jest kochanek?
Babcia zrywa się na równe nogi, otwiera szafę, a z niej wypada szkielet.
– Popatrz, na śmierć zapomniałam

Chwali się jeden biznesmen drugiemu:
– Wiesz, jaką sekretarkę zatrudniłem? Zrobiła mi porządek w biurze, o wszystkim pamięta, a w łóżku jest lepsza od mojej żony!
Minął pewien okres, ten drugi biznesmen planuje urlop, ale chce, żeby firma chodziła jak w zegarku.
Mówi do kolegi:
– Stary. Pożycz mi tej swojej sekretarki ma miesiąc.
– No problem, mówi tamten.
Po miesiącu spotykają się.
– I jak?
– Miałeś rację. Przypilnowała wszystkiego. No, może w jednym się pomyliłeś: w łóżku nie jest lepsza od Twojej żony.

Panienka, pod wpływem „Czterech pancernych i psa”, będąc samotną, napisała w ogłoszeniu matrymonialnym:
– Poszukuję mężczyzny tak przystojnego jak Grigori, tak miłego jak Janek, silnego jak Gustlik, odważnego jak Tomek i wiernego jak Szarik.
Po miesiącu dostała odpowiedź:
– Droga pani, co prawda nie jestem tak przystojny jak Grigori, miły jak Janek, silny jak Gustlik, odważny jak Tomek i wierny jak Szarik, ale za to… lufę mam jak RUDY!