Stoi dwóch facetów i rozmawia ze sobą.
Jeden z nich jest kobieciarzem a drugi ofiarą.
Ten drugi pyta się pierwszego:
– Słuchaj jak ty to robisz, że masz tyle kobiet?
– No cóż, widzisz tamtą blondynkę, poczekaj chwileczkę.
Obok jest kwiaciarnia i kupuje różę, podchodzi do dziewczyny i mówi:
– Jedna róża dla drugiej róży.
Oczywiście dziewczyna jest jego.
Na drugi dzień facet nr 2 zauważa na przystanku piękną brunetkę i idąc za jego przykładem z braku kwiaciarni idzie do cukierni gdzie kupuje torbę łakoci.
Podchodzi dla dziewczyny i mówi:
– Jedna torba dla drugiej torby.

W kinie młodzi ludzie całują się z wielkim animuszem.
Starsza pani za nimi mówi z przekąsem:
– A nie mogliście państwo robić tego w domu?
– Skądże znowu! – oburza się młody mężczyzna.
– Moja żona nigdy by do tego nie dopuściła.

Przychodzi facet do gospody i mówi:
– Poproszę 2 jaja.
– Podać?
– Nie podrapać.

Idzie dwóch niemalże wykończonych facetów po pustyni.
Napotykają beduina na wielbłądzie:
– Witaj! Czy mógłbyś nam wskazać drogę do najbliższej oazy?
– Ależ oczywiście! To bardzo proste – odpowiada tubylec – Idźcie prosto i w następny wtorek skręćcie w prawo.

Jeden koleś do drugiego:
– Ej czy ożenić się?
– No jak się ożenisz to masz przerąbane, a jak nie to masz dwa wyjścia. Pójdziesz do pracy lub do wojska. Jak pójdziesz do pracy to masz przerąbane, a jak pójdziesz do wojska to masz dwa wyjścia. Albo będą cię tam szanowali albo nie. Jak cię nie będą szanowali to masz przerąbane, a jak cię będą to masz dwa wyjścia. Albo wyjdziesz z wojska, albo nie wyjdziesz. Jak nie wyjdziesz to masz przerąbane, a jak wyjdziesz to masz dwa wyjścia. Albo cię złapie żandarmeria albo policja. Jak cię złapie żandarmeria to masz przerąbane, a jak policja to masz dwa wyjścia. Albo zostaniesz tam na 12h, albo na 24h. Jak zostaniesz tam 24k to masz przerąbane, a jak 12h to masz dwa wyjścia. Albo znajdziesz dom, albo nie znajdziesz domu. Jak nie znajdziesz to masz przerąbane, a jak znajdziesz to masz dwa wyjścia. Albo będzie miało ogrzewanie, albo nie będzie miało. Jak nie będzie miało to masz przerąbane, a jak będzie to masz dwa wyjścia. Albo znajdziesz dziewczynę, albo jej nie znajdziesz. Jak jej nie znajdziesz to masz przerąbane, a jak ją znajdziesz to masz dwa wyjścia. Albo będzie piękna, albo brzydka. Jak będzie brzydka to masz przerąbane, a jak ładna to się z nią ożenisz.

Siedzi dwóch kumpli i sączą winko pod Pałacem Kultury w Warszawie. Patrzą, a tu zbliża się facet na motolotni.
Nagle zamachał skrzydełkami, zawirował, przywalił w iglicę, spadł i się zabił.
Na to jeden menel do drugiego:
– Popatrz Zenek, k…a, jaki kraj, takie zamachy terrorystyczne.

Wpada facet do domu i wola rozradowany do żony:
– Kochanie, patrz mam szóstkę w totku!
– Niemożliwe, pokaż.
– No, patrz. Będzie z kilka miliardów. Pakuj się!
– Już. Jedziemy gdzieś?
– Nie. Wyp…aj.

Jeden facet miał dwa psy. Jednego nazwał Kultura drugiego Zamknij się. Wchodzi do sklepu, Kulturę pozostawił za drziami z kolei do sklepu wszedł z Zamknij się. Ekspedientka mówi:
– Och! Jaki śliczny piesek! Jak się wabi?
– Zamknij się.
– Gdzie pańska kultura?
– Za drzwiami.

Rozmawiają trzej blondyni:
– Jak myślisz co jet najszybsze na świecie?
– Myśli, bo tylko marzysz i już.
Drugi mówi:
– Światło, bo tylko zapalisz i już.
A trzeci mówi:
– Sraczka, bo zanim pomyślałem i zapaliłem światło to się posrałem.

Pewien facet bardzo lubił naleśniki.
Jego żona zmartwiona pasją męża zmusiła go do pójścia do lekarza.
Facet poszedł na umówione spotkanie i rozmawia z lekarzem:
– Panie doktorze mam pewien osobisty problem.
– Tak słucham Pana.
– Strasznie lubię naleśniki.
– A cóż w tym dziwnego, ja również lubię naleśniki.
– Tak ale ja mam całą szafę pełną naleśników.

Wchodzi pijany facet do pociągu i rozpycha się łokciami.
Na to pewna kobieta:
– Może powie pan te magiczne słowo!
– Abra kadabra

Dwaj znajomi spotykają się na ulicy:
– Cześć, skąd idziesz?
– Od dentysty.
– Ile ci wyrwali?
– Pół miliona.