Jasiu chwali się koledze:
– Wiesz, na urodziny dostałem od rodziców rowerek i trąbkę.
– A z czego cieszysz się bardziej?
– Yyy… Chyba z trąbki.
– A dlaczego?
– Bo tata daje mi codziennie 50 zł, żebym przestał grać.
– W żaden sposób nie mogę pozbyć się pluskiew z kanapy…
– Proszę pana jest zima. Próbował pan wynieść kanapę na mróz?
– Próbowałem, ale pluskwy wnoszą ją z powrotem.
Jasiu na swoim motorze jeździ z Szymkiem i jąkającym się Bartkiem
Bartek: szy szy…
Jasiu:szybciej dobra
Bartek: szy…
Jasiu:jeszcze szybciej? ok
Bartek:szy szy…
Jasiu:jeszcze? jest już 100-uwa na liczniku
Bartek:Szy… Szymek spadł!!
Koniec roku szkolnego. Synek wraca ze szkoły i mówi:
-Tato! Ty to masz szczęście do pieniędzy!
-Dlaczego?-Odpowiada ojciec.
-Nie musisz kupować mi nowych książek, zostaje w tej samej klasie.
Przechodzi ksiądz obok pijaka. Zatrzymuje się i mówi:
– Synu, alkohol, to najgorszy wróg człowieka!
A pijak na to:
– Ale Jezus mówił, że wrogów trzeba kochać.