Szczyty głupoty

Jaki jest szczyt kultury?
Wyskoczyć przez okno zamykając je…

Szczyt wytrzymałości:
Włożyć jajko do ust, usiąść gołą dupą na rozgrzanym piecu i czekać aż się ugotuje.

Szczyt zręczności.
Nasrać w stringi.

Gdzie jest największa niesprawiedliwość?
W kościele. Wszyscy się składają, a tylko jeden pije.

Jaki jest najwyższy szczyt techniki?
Zjeść trociny a wysrać deskę.

Szczyt głupoty.
Wyskoczyć z dziesiątego piętra i złapać się zębami krawężnika.

Szczyt chamstwa:
Nasrać komuś na wycieraczkę, zapukać do drzwi, poprosić o papier toaletowy i powiedzieć, że był zbyt szorstki.

Jaki jest największy szczyt pijaństwa?
Tak upić ślimaka, żeby nie trafił do domu.

Szczyt szybkości.
Zamknąć szufladę na klucz tak szybko aby go jeszcze do niej włożyć.

Szczyt zakładów:
Założyć się o to, kto ma więcej jąder.

Szczyt śmiechu.
Głaskać tak żarówkę, żeby w elektrowni się śmiali.

Szczyt bezczelności:
Zapytać się powodzianina jak mu się powodzi,
On odpowie: nie przelewa mi się!