o Wojsku

Co żołnierz odczuwa na widok łopoczącego sztandaru?
Powiew wiatru.

– Szeregowy Kowalski znacie się na rybach?
– Tak jest panie poruczniku. Łowiłem płocie, okonie, szczupaki…
– A kartę wędkarską macie?
– Tak jest!
– To skoczcie do kantyny po puszkę sardynek.

Spadający jak kamień spadochroniarz krzyczy do mijanego w powietrzu kolegi:
– Mój się nie otworzył! Szczęście, że to tylko ćwiczenia!

Rosjanie zaczęli umieszczać na Kubie coraz więcej swoich wojsk
na co Amerykanie zareagowali dyplomatyczną notą:
– Jeśli nie zaprzestaniecie rozmieszczania wojsk na Kubie będziemy
musieli użyć przeciw Wam broni atomowej.
Na co Rosjanie odpowiedzieli:
– My w odwecie użyjemy naszej tajnej broni…
Amerykanie nie wiedzieli co to jest ta tajna broń, ale nic sobie z
tych przechwałek nie robili.
Po miesiącu ruchy wojsk na Kubie nie ustały wiec Amerykanie ponowili groźbę z tygodniowym ultimatum, na co Rosjanie
odpowiedzieli jak poprzednio.
Po upływie tygodnia na Rosję poleciały rakiety natomiast Rosjanie wysłali notę:
– W odwecie użyjemy przeciw Wam naszej tajnej broni…
Po tygodniu w gazetach amerykańskich można było przeczytać:
– Tysiące zabitych i rannych, zniszczone miasta i miasteczka,
a bomba gumowa nadal skacze…

– Szeregowy Oferma! Już po raz trzeci w tym miesiącu prosicie o przepustkę z powodu nagłej choroby dziadka.
– Tak jest panie sierżancie. Sam już się nawet zastanawiałem, czy dziadek nie symuluje.

Amerykański i rosyjski generał pokłócili się o to, że w rosyjskim wojsku nie ma dyscypliny. Rosyjski generał woła:
– Nieprawda! Jest nie gorsza niż u was!
– Tak? To się załóżmy!
Amerykański generał woła swojego żołnierza i mówi:
– Bill, weź pistolet!
– Tak jest!
– Przyłóż go sobie do skroni!
– Tak jest!
– Naciśnij spust!
Pif-paf żołnierz pada martwy. Na rosyjskim generale zrobiło to duże wrażenie. Woła swojego żołnierza i mówi:
– Wania, weź pistolet!
Wania bierze.
– Przyłóż go sobie do skroni!
Wania patrzy zdziwiony, ale przykłada.
– Naciśnij spust!
– Jak Boga kocham – mówi Wania i odkłada pistolet. – Dziewiąta rano, a generał już pijany….

Podczas zbiórki kompanii kapral mówi do żołnierzy:
– Ci, co znają się na muzyce – wystąp!
Z szeregu występuje czterech.
– Pójdziecie do kapitana. Trzeba mu wnieść pianino na ósme piętro.

Kowalskiemu umarł ojciec.
Pułkownik kazał powiedzieć jakoś bez stresu to Kowalskiemu.
Dowódca zwołał całe wojsko.
Wszyscy co mają ojców wystąp…
Po chwili Kowalski zaczął iść do szeregu
– A Ty Kowalski gdzie się pchasz.

– Panie kapitanie, czy pan wie, że szeregowy Ecik skoczył bez spadochronu?
– Oszalał. To już dzisiaj trzeci raz.

– Kowalski! Powiedzcie, co będzie, jeśli kula odstrzeli wam ucho?
– Będę gorzej słyszał, obywatelu sierżancie!
– Dobrze. A co będzie, jeśli kula odstrzeli wam drugie ucho?
– Nie będę nic widział, bo mi hełm na oczy spadnie!

Idzie pijany żołnierz.
Pyta się go generał:
– Dlaczego jesteś pijany?
– No co z przepustki wróciłem, przecież wolny kraj.

Niemcy konsekwentnie odmawiają wzięcia udziału w inwazji na Irak.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Niemcy wzięłyby udział w inwazji pod warunkiem, że wcześniej ich wojska przeszłyby przez Polskę, Rosję, Francję i Anglię.