Kawały o Teściowej

Zapraszamy do naszej kategorii z kawałami o teściowej! Czy znasz kogoś, kto ma trudności w relacjach z teściową? Nasze kawały są idealnym sposobem na rozładowanie napięcia i złapanie oddechu w trudnych sytuacjach. Znajdziesz tutaj zabawne opowieści, anegdoty i dowcipy, które pozwolą Ci spojrzeć na teściową z zupełnie innej perspektywy. Nasze kawały o teściowej są odpowiednie dla wszystkich, którzy chcą się pośmiać i zrelaksować. Zapraszamy do przeglądania i dzielenia się swoimi ulubionymi kawałami z innymi

Do myśliwego przyszedł kolega w odwiedziny. Ogląda jego trofea i spostrzega w śród nich głowę kobiety.
– A to co? – pyta zdziwiony
– A… to moja teściowa – odpowiada myśliwy
– A czemu ona taka uśmiechnięta?
– Bo do końca myślała że żartuję.

A po co się myje szklanki?
– Żeby się zmieściło więcej herbaty.

Telefon do weterynarza:
– Panie doktorze, zaraz przyjdzie moja teściowa z naszą suką. Trzeba ją uśpić, żeby się biedaczka nie męczyła, więc ja bym prosił, żeby pan jej dał najmocniejszy środek jaki pan ma.
– A ta suka, sama trafi do domu?

Kowalski pyta się szefa:
– Szefie da mi pan urlop, bo teściowa przyjeżdża?
A szef na to:
– Nie ma mowy
-Wiedziałem, że z szefa dobry człowiek!

Żona z mężem oglądają horror. Nagle pojawia się straszny potwór.
– O matko! – krzyczy żona.
– Teściowa? Faktycznie podobna.

Ulicami miasta ucieka w popłochu starsza kobieta, a za nią biegnie mężczyzna i bije ją deską po plecach.
Zatrzymuje go siłą przechodzień i krzyczy:
– Co pan robi tej biednej kobiecie?!
– To nie jest kobieta, to moja teściowa.
– To kantem ją pan walnij, kantem!

– Skąd wracasz taki wesoły?
– Z dworca, odprowadzałem teściową…
– A dlaczego masz takie brudne ręce?
– Bo z radości poklepałem lokomotywę!

Idzie Masztalski z obitą, siną gębą i taszczy duże walizki. Spotyka przyjaciela:
– Co Ci się stało Masztalski?
– A, teściowa mnie pobiła.
– Jak by mnie tak teściowa pobiła to bym ją chyba poćwiartował!
– A ty myślisz, że co ja tu dźwigam w tych walizach?

Co to jest: Wisi u sufitu i grozi?
– Żarówka firmy Osram.

– Jaka jest pierwsza rzecz jakiej uczą w francuskiej armii?
– Jak się poddać w przynajmniej dziesięciu językach.

Ile jaj można zjeść na czczo?
– Jedno.

Kumpel mówi do Kumpla:
– Potrzebuję kasy.
– Na co?
– Teściowa nie żyje.
– Ahh to potrzebujesz na pogrzeb?
– Nie na adwokata.