o Chłopcach
Nowe, ekskluzywne osiedle.
Dzieci nowobogackich bawią się w wykładanej drzewem tekowym piaskownicy.
W rączkach mają telefony komórkowe, którymi wykopują wielką dziurę. W pewnym momencie Klaudia uderza w jakiś kamień i komórka rozpada się na pół.
Mała w płacz, dzieci się śmieją:
– Co się śmiejecie? Jutro starszy kupi mi lepszą!
– Ale dzisiaj jak ostatni wieśniak będziesz piasek kopać łopatką!
Sika dwóch chłopów na płot jeden mówi do drugiego
– dlaczego tak cicho sikasz?
– bo sikam na nogawkę.
– a nie szkoda ci nogawki?
– nie bo to twoja!
Dzieci:
– Jestem wisienka!
– Jestem jabłuszko!
– Jestem pomidorek!
– Jestem debil!
Reżyser:
– Chłopczyku! Ile razy mam powtarzać? Jesteś BAKŁAŻANEK!
Dzieci:
– Jestem wisienka!
– Jestem jabłuszko!
– Jestem bakłażanek!
Reżyser:
– Chłopczyku! Jesteś debil! Pomidorek pierwszy idzie!
Przychodzi syn do rodziców i mówi:
– Tato, mamo chcę zmienić płeć.
Na to ojciec:
– Bez jaj.
Wraca mama z pracy do domu.
Otwiera drzwi i widzi jak jej synek trzyma swoje przyrodzenie w szklance z mlekiem.
Pyta się go więc, co to ma znaczyć, a on odpowiada:
– Pij mleko, będziesz wielki
Mężczyzna z chłopcem wchodzą razem do fryzjera.
Po tym, gdy facet został już ogolony, ostrzyżony i jeszcze kazał zrobić sobie manicure, posadził na fotelu chłopca i mówi do niego:
– Poczekaj tutaj, ja pójdę tylko kupić sobie krawat i za 10 minut po ciebie przyjdę.
Gdy fryzjer ostrzygł już małego, a facet wciąż się nie pokazywał, fryzjer mówi do chłopca:
– No i co… wygląda na to, że tatuś o tobie zapomniał.
– Ale to nie był mój tatuś – mówi chłopiec – On tylko zaczepił mnie przed chwilą na ulicy i spytał, czy mam ochotę na darmowe strzyżenie.
Siedzą na ławce obok starszego pana dziewczyna i chłopak.
Dziewczyna mówi do chłopaka:
– boli mnie policzek.
Chłopak całuje ją w policzek i pyta się:
– już lepiej?
– tak lepiej.
Starszy pan przygląda się temu.
Po jakimś czasie dziewczyna znowu odnosi się do chłopaka:
– bolą mnie usta.
Chłopak całuje ją w usta.
– już lepiej?
– tak lepiej.
Wtem przerywa im starszy pan i pyta się chłopaka:
– a leczy pan może hemoroidy?
Spotykają się dwaj koledzy.
– Słyszałem, że wczoraj był u ciebie w domu pożar.
– Eee, nie ma o czym mówić. Przyjechali strażacy, przestraszyli się ognia i uciekli…
Dzieciaki bawią się w piaskownicy. Jeden z nich mówi:
– Mój tato, jest taki duży, że sięga głową do pierwszego piętra.
Na to kolejny:
– A mój to taki duży, że sięga głową do ostatniego piętra.
Następny, że do najwyższej kamienicy w mieście. Najstarszy z nich, że do chmur no i zakończył tym przechwałki. Ale najmniejszy szkrab pyta tego najstarszego:
– Ej słuchaj no, a jak ten twój tata sięga głową do chmur to czuje coś miękkiego na głowie?
Na to ten odpowiada:
– Tak, czuje.
– No widzisz. To są jaja mojego taty – odparł szkrab.
wali piorun w sosny
wali piorun w dęby
gdy cie chłopak pocałuje
wal mu prosto w zęby
Przyjeżdża Stasiek z Anglii, a Ojciec do niego mówi:
– Stasiek! Wywieź gnój
– What
– What krowy, what konia
Kolacja.Siedzi matka z synem,oboje jedzą.
Nagle chłopiec się odzywa:
-Mamo,nie lubię dziadka…
-Hmmm… To odłóż i zjedz ziemniaki.